czwartek, 24 października 2013

Rozdział 9

* Oczami Alex *

W samochodzie usiadłam obok Harry'ego. On mnie objął ramieniem i poczułam, że robię się cała czerwona. Pogadaliśmy trochę, głównie o sobie. W pewnym momencie Harry położył swoją rękę na moim udzie. Spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się.
Czuję, że się zakochałam!
Po chwili uśmiech zszedł mi z twarzy.
Victor...
Harry widząc moją minę, wziął rękę, a było mi tak dobrze!
Gdy dojechaliśmy do domu, chłopcy pomogli nam zanieść nasze bagaże i weszliśmy do domu.
-Dziewczyny, pokażcie chłopakom dom, a ja przygotuję coś do jedzenia i picia-powiedziała Kate i weszła do kuchni.
Pokazałyśmy chłopakom salon, kuchnie, łazienkę na parterze i zaniosłyśmy rzeczy Kate do jej pokoju i weszliśmy na górę. Pokazałyśmy pokój Rose, ona tam zostawiła swoje zakupy i poszliśmy do mojego pokoju. Pokazałyśmy też drugą łazienkę i ogród na dole. Potem weszliśmy do salonu, gdzie była już Kate i poczęstowaliśmy się wafelkami i colą. Usiedliśmy na kanapie i fotelach i rozmawialiśmy. W pewnym momencie, Harry nas przeprosił i poszedł po schodach na piętro.
-Miłego sikania, Harry!-krzyknął Louis. Wszyscy się zaśmialiśmy.

* Oczami Harry;ego *
Poszedłem do pokoju Alex, nie do łazienki jak wszyscy pomyśleli dzięki Lou...
Wiem, że Alex nie ma mojego numeru, bo zapisała go na kartce i zgubiła, a żeby znowu nie zgubiła, poszedłem do biurka, pozwoliłem sobie wziąć marker i zapisałem swój numer na ścianie między łóżkiem i drzwiami od balkonu.
"Teraz nie zgubi"-pomyślałem.
Rozejrzałem się po jej pokoju i uśmiechnąłem się. Na ścianach były plakaty moje, Zayna, Nialla, Liama, Louisa i całego zespołu.
Na biurku zobaczyłem zdjęcie dwóch małych dziewczynek. To były Alex i Rose.
Wziąłem zdjęcie do ręki i oglądałem roześmiane buzie roześmiane buzie obejmujących się dziewczynek.
Pomyślałem o brunetce.
Muszę przyznać, że bardzo ją polubiłem, a nawet bardziej niż bardziej...
Świetnie się czuję w jej towarzystwie,jest bardzo ładna i fajna i wesoła i miła i przyjacielska i...
-Harry! Długo jeszcze?- usłyszałem krzyk Louisa.
Super, pewnie myślą, że ja... że w łazience... kurczę.
Odłożyłem zdjęcie na miejsce i zszedłem na dół, cały zawstydzony.
-No! Nareszcie! Już myśleliśmy, że nigdy nie zejdziesz!-zawołał Niall, a reszta się zaśmiała.
Usiadłem właśnie na miejsce, gdy ktoś zadzwonił do drzwi.
-Idę!-zawołała mama Rose-Kate- podeszła do drzwi i je otworzyła. Przyszli Zayn i Liam.
Przywitali się z dziewczynami i usiedli. Trochę pogadaliśmy.
-Idźcie może do ogrodu, co?-zaproponowała Kate-jest ciepło i w ogóle, ja muszę też zająć się różnymi rzeczami...
Pokiwaliśmy głowami i wyszliśmy. Postanowiłem, że muszę powiedzieć Aex, co do niej czuję.
-Alex-zwróciłem się do brunetki.
-Hm?
-Ja...eee...ty...-nie wiedziałem, co powiedzieć, biorąc pod uwagę, to że nie tylko dziewczyna patrzyła na mnie, ale i reszta chłopaków oraz Rose-chodźmy.
Wziąłem ją za rękę i poszliśmy na hamak, trochę dalej od reszty i usiedliśmy.
-Alex, słuchaj, muszę ci coś powiedzieć-zacząłem-ym...ja do ciebie coś czuję.
Patrzyła na mnie wielkimi oczami. Ja spojrzałem w dół.
-Podobasz mi się. Wiesz, nie chcę cię nazywać swoją znajomą, może koleżanką, ale...hm... dziewczyną.
Podniosłem wzrok na Alex.
-Alex, kocham cię- pocałowałem ją w usta.

* Oczami Alex *
Szybko odsunęłam się od niego.
-Harry, ja...-kurczę, co mam powiedzieć?-ja...eee...mam już chłopaka...
Spojrzałam na chłopaka.
-Ja...kurczę, Alex, przepraszam cię, nie wiedziałem-tłumaczył się, po chwili wstał i dołączył do chłopaków, którzy kopali do siebie, nie wiadomo skąd, piłką. Rose podeszła do mnie i usiadła obok.
-Alex, co się stało?-spytała.
-Ha...Harry mnie pocałował...
-Według mnie ty i Harry ładnie razem wyglądacie-uśmiechnęła się.
Popatrzyłam na nią. Że co? Moja przyjaciółka mów że dobrze wyglądam z innym?!
-Żartujesz sobie?!-krzyknęłam-ja mam chłopaka! I jego, tylko jego, kocham!
-Czyli, że nie wiesz...
Spojrzałam na nią. Co? Czego nie wiem?
-Rose, o co chodzi?-spytałam niepewna, czego się spodziewać.
-Nic, nic...-odwróciła głowę, nie patrząc na mnie.
-Powiedz.
-Nie chcesz wiedzieć...
-Ok, spoko. Myślałam, że jesteśmy przyjaciółkami i mówimy sobie o wszystkim, no ale, jeżeli tak...-byłam zła.
Wstałam i już miałam odejść, kiedy złapała mnie za rękę.
-Zostań, powiem ci...-usiadłam-chociaż...będziesz zła...
-Trudno, przeżyję-zapewniłam.
-No to...hm...Wczoraj rano dzwonił Thom..
-Mój brat?
-Nie przerywaj. Tak, twój brat. I powiedział, że widział Victora z inną.
Co? Nie, nie wierzę. To nieprawda, nieprawda, nieprawda, nie...
-Myślałam, że wiesz, no i.. ty i Harry...
Opadłam na hamak. Nie. Nie, nie, nie, nie! Popatrzyłam na niebo. Poczułam, że do oczu napływają mi łzy. Usiadłam. Rose popatrzyła na mnie zmartwiona.
-Rose-wzięłam głęboki oddech-co ja mam teraz zrobić?
-Nie wiem...nie wiem...chciałabym ci jakoś pomóc, ale nie wiem jak...-przytuliłam się do przyjaciółki.
-Słuchaj, a co ty na to, żebyśmy teraz super-świetnie się bawiły z chłopakami?-spytała.
Spojrzałam na nią.
-Ale Harry...ja jego...no wiesz...-spojrzałyśmy na chłopaka, który właśnie żartowała z Niallem, był uśmiechnięty, ale było widać smutek w jego oczach...
-Wytłumacz mu.
-Nie dam rady!-zawołałam.
-Dasz radę-powiedziała.
-Ej, Harry!-krzyknęła w stronę loczka-chodź na chwilę!
Brunet szybko podbiegł.
-Tak?-spytał.
-Alex, chce ci coś powiedzieć-Rose wstała z hamaka-siadaj.
I poszła do chłopaków.
Brunet usiadł.
-Harry...em...ja...chciałam-jąkałam się.
-Nie, spoko. To moja wina-przerwał mi-masz chłopaka, a ja cię pocałowałem.
-Nie, to znaczy..hm...już nie mama.
Spuściłam głowę.
-Nie? Ale ty...Rose...ty ...ja... Jeju, już nic nie rozumiem.
-Bo właśnie się dowiedziałam od Rose, że mój chłopak, były chłopak, Victor, był widziany z inną przez mojego brata-w ostatnich słowach głos mi się załamał i wybuchłam płaczem.
-Jej, Alex, tak mi przykro-powiedział. Przytuliłam się do niego, a on gładził mnie po włosach i mówił, że wszystko będzie dobrze.
Muszę przyznać, że to była najpiękniejsza chwila mojego życia.

Przepraszam, że taki krótki rozdział, ale nie miałam więcej czasu na pisanie. Może następny będzie dłuższy...


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Świetny ! :)
Czekam na next :D